MOBILE MIX # 6


Zapraszam na tydzień w zdjęciach. W ubiegłym tygodniu nic szczególnego się u nas nie działo. 
Na początku tygodnia mieliśmy ładną pogodę, więc udało mi się uchwycić kilka słonecznych dni, później już tylko padał deszcz. 

Słoneczne dni 

Sklepowe półki wciąż nas zadziwiają. Tym razem można kupić pokrojone i zapakowane owoce
Ależ Ci Amerykanie muszą być leniwi

Moja ulubiona bluzka i poranna kawa w łóżku :-))) Mmm...

Zachcianki w hotelowym pokoju - pierogi ruskie. Wałkowane puszką od piwa ;-) 

1. Duże dzieci z nas, kupiliśmy zipy na kanapki z motywem Ulicy Sezamkowej
2. Moje ulubione masełko do ust

Czas na porcję witamin 

1. Dziwne rzeczy i dziwni ludzie. Człowiek, który 'niesie' swój krzyż
2. I tak od środy co godzinę burza

39 komentarzy:

  1. Zawsze kiedy jestem w innym kraju uwielbiam odwiedzać sklepy spożywcze i kupować słodycze których nie ma u Nas :> Jednak trochę dziecka zawsze tam gdzieś w środku jest <3
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. smaczne niektóre te Twoje zdjęcia :D

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, jak pięknie i smacznie...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm owoce :)))
    oj lenie na maksa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny mix ! ;)
    Jak byś miała czas to mogłabyś poklikać w linki pod tymi ciuchami - http://polakate.blogspot.com/2014/05/handpicklook-kolaz.html#comment-form - z góry dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokrojone owoce to rzeczywiście szczyt lenistwa ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. No bez przesady, te krojone owoce kompletnie mnie zaskoczyły. Ładna ta ulica na drugim zdjęciu, mieszkasz tam? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie. Chciałabym mieć taki widok z okna :)

      Usuń
  8. Zaciekawił mnie ten człowiek z krzyżem.. Takie coś to tylko w USA :) Oby słońce do Was jak najszybciej wróciło!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam te Twoje zdjęcia! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Co jak co, ale cytryny wolę kroić sama :D.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ztagowalam Cie w tagu 40 pytan kosmetycznych ☺
    Mam nadzieje ze odpowiesz na TAG
    Pozdrawiam :*

    http://lovelifemakeuphealth.blogspot.co.uk/2014/05/tag-40-pytan-kosmetycznych.html

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne zdjęcia ;) och jak ja bym chciała być chociaż jeden dzień w USA :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wyszły pierogi :) Na szczęście u nas w Szwajcarii nie spotkałam się z pokrojonymi arbuzami, zapewne nie smakują tak samo!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo przyjemnie się oglądało ☺ , lubię czytać ciekawostki o innych krajach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubią oglądać takie mixy zdjęć :)

    Pozdrawiam cieplutko :)
    www.nataliamajmonroe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo fajny mix i mam nadzieję, że takie słoneczne dni wrócą całkowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. I przyszły na myśl wakacje... oj jak ja na nie czekam! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pokrojone owoce to może przekąska do pracy? Sama często coś kroję w zabieram ze sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ narobiłaś mi ochoty na truskawki ;D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Te zipy z Ulicą Sezamkową są przeurocze.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zipy na kanapki są genialne, też takie chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. chetnie bym zobaczyla bluze w calosci

    OdpowiedzUsuń
  23. świetne zdjęcia ;) i truskaweczki <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne zdjęcia :) Czasem najlepsze tygodnie to te, kiedy pozornie nic się nie dzieje :D Co do pakowanych, krojonych owoców to nie tylko amerykanie są leniwi - w Polsce też ostatnio widziałam jabłka krojone i pakowane do woreczków, myślę, że inne owoce też by się znalazły :)

    OdpowiedzUsuń
  25. oo coś czuję, że będę często odwiedzać Twojego bloga :D :)
    buziaki :*:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak ja lubie ogladac takie posty:) ale Amerykanie musza byc leniwi;d

    OdpowiedzUsuń
  27. rewelacyjny mix, taki słoneczny, pozytywny i kolorowy :)

    OdpowiedzUsuń
  28. I ja uwielbiam takie posty :) zipy sa urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pokrojone owoce - leniuchy z nich okropne!

    OdpowiedzUsuń
  30. Zobaczyłam post, zdjęcie truskawek i to wystarczyło żeby mnie zmotywować do odwiedzin warzywniaka na osiedlu <3

    OdpowiedzUsuń
  31. lubię takie mixy, nie dygaj w UK ludzie także są leniwi i kupują owoce już podkrojone ;))
    Nawet mi to lenistwo się udzieliło i zdarza mis ie takie kupować ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Elmo! Mój synek by się zakochał :D

    OdpowiedzUsuń
  33. fajne zdjęcia;) Woreczki na kanapki super, krojone owoce- wow.

    OdpowiedzUsuń