Ostatnio wybrałam się do sklepu po letni kolor lakieru. Kręciłam się przy półkach szukając lekkiego, dziewczęcego koloru, jednak nic nie wybrałam. Chyba było tego za dużo, albo sama nie wiedziałam czego szukam.
Wróciłam do hotelu, wygrzebałam wszystkie lakiery z szafki i znalazłam ten idealny: Maybelline, Colorama nr 262.
Stary, ale zachwycił jak nowy. Następnym razem w pierwszej kolejności zobaczę co kryje moje pudełeczko, a dopiero później wybiorę się na łowy.
A jaki jest wasz letni kolor lakieru do paznokci?
Wróciłam do hotelu, wygrzebałam wszystkie lakiery z szafki i znalazłam ten idealny: Maybelline, Colorama nr 262.
Stary, ale zachwycił jak nowy. Następnym razem w pierwszej kolejności zobaczę co kryje moje pudełeczko, a dopiero później wybiorę się na łowy.
A jaki jest wasz letni kolor lakieru do paznokci?