CUKIERKOWY RÓŻ



Ostatnio wybrałam się do sklepu po letni kolor lakieru. Kręciłam się przy półkach szukając lekkiego, dziewczęcego koloru, jednak nic nie wybrałam. Chyba było tego za dużo, albo sama nie wiedziałam czego szukam.
Wróciłam do hotelu, wygrzebałam wszystkie lakiery z szafki i znalazłam ten idealny: Maybelline, Colorama nr 262.
Stary, ale zachwycił jak nowy. Następnym razem w pierwszej kolejności zobaczę co kryje moje pudełeczko, a dopiero później wybiorę się na łowy.

A jaki jest wasz letni kolor lakieru do paznokci?


SAMOCHODY MADE IN USA


Dzisiaj lekki post o samochodach. 
Szczerze powiedziawszy to nigdy nie byłam fanką blach. Jednak odkąd przyjechaliśmy do stanów to co chwilę jakiś samochód przyciąga moją uwagę. Chyba dlatego, że różnią się wyglądem albo przypominają mi samochody, które widziałam w amerykańskich filmach, serialach lub teledyskach. 

Czasami aż maluje mi się uśmiech na twarzy, gdy widzę wypicowany samochód a'la z teledysku czarnoskórych raperów, a środku przeważnie siedzi podobnym do 50 centa mężczyzna, który kiwa się w rytm muzyki  ze złotym łańcuchem, chustą na głowie, zimnym łokciem i mówi do mnie "what's up?".
Są też momenty, gdy przecina nam drogę pewien kowboj z olbrzymim kapeluszem w Chevrolecie z duszą. 

Poniżej namiastka tego co można spotkać na parkingach i ulicach:






Chyba Tom Cruise przyjechał do swoich wiernych 

Pomysłowy parking, gdy miejsca brak...






SKIN READY FOR SUMMER?


Czy Twoja skóra jest gotowa na lato? 
Bo moja już tak.

Podczas ostatniego wędkowania moja skóra otrzymała porządną dawkę słońca. Wróciłam czerwona jak rak i przez trzy dni ubolewałam nad tym, że nie posmarowałam jej kremem z filtrem. 
Teraz już tego błędu nie popełnię. Postanowiłam wcześniej niż zawsze zaopatrzyć się w stosowne kosmetyki. 

Pianka z filtrem - Sublime Sun Advanced Sunscreen Feather Light Foaming Lotion SPF 30 : zakup wszech czasów jeżeli chodzi o ochronę ciała przed słońcem. Pięknie pachnie (zapach utrzymuje się przez długi czas), szybko się wchłania i to co najważniejsze nie lepi się. Ideał.

Banana Boat's Moisturizing Aloe Aftersun Lotion : balsam po opalaniu, który jest łatwy w użyciu dzięki pompce. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej skóry oraz koi i nawilża skórę po nadmiernym opaleniu. Nie zamienię go na nic innego.

Spray & Go Vaseline balsam do ciała w sprayu : idealny balsam do codziennego nawilżania skóry.

Pozostało mi wybrać jeszcze krem z filtrem do twarzy. 
A jak jest u Was? Zaopatrzyłyście się już w filtry przeciwsłoneczne i porządną dawkę nawilżenia?






WHAT'S NEW?


W ostatnich tygodniach moja szafa została zasilona w kilka nowych ubrań i kilka nowych dodatków.
 A to wszystko za sprawą atrakcyjnych cen, które dodatkowo przyciągają jak magnes. 

W sklepie urzekły mnie okulary, zegarek i nowy zapach. 
Polubiliśmy się na tyle, że zabrałam je ze sobą do domu. 

Tak się zaczęłam też zastanawiać, dlaczego kupujemy ciuchy, buty, dodatki. Bo potrzebujemy, czy może w większości z nich to miłość od pierwszego wejrzenia i musimy je zabrać ze sobą? Hihi 

Taka miłość to zło dla portfela, ale za to wielka przyjemność ;-)

Wam też coś przybyło nowego?



MOBILE MIX # 6


Zapraszam na tydzień w zdjęciach. W ubiegłym tygodniu nic szczególnego się u nas nie działo. 
Na początku tygodnia mieliśmy ładną pogodę, więc udało mi się uchwycić kilka słonecznych dni, później już tylko padał deszcz. 

Słoneczne dni 

Sklepowe półki wciąż nas zadziwiają. Tym razem można kupić pokrojone i zapakowane owoce
Ależ Ci Amerykanie muszą być leniwi

Moja ulubiona bluzka i poranna kawa w łóżku :-))) Mmm...

Zachcianki w hotelowym pokoju - pierogi ruskie. Wałkowane puszką od piwa ;-) 

1. Duże dzieci z nas, kupiliśmy zipy na kanapki z motywem Ulicy Sezamkowej
2. Moje ulubione masełko do ust

Czas na porcję witamin 

1. Dziwne rzeczy i dziwni ludzie. Człowiek, który 'niesie' swój krzyż
2. I tak od środy co godzinę burza

Z WIZYTĄ U ELVISA PRESLEYA


Ostatnio odwiedziliśmy posiadłość Elvisa Presleya (Graceland), która jest w Memphis (TN).
Mogliśmy wejść do wszystkich zakamarków jego posiadłości. Zobaczyć pokaźną kolekcję jego samochodów i wejść do dwóch samolotów, którymi latał na koncerty. 
Miło było chociaż przez chwilę poczuć się gościem w jego domu. 
Zobaczcie jak mieszkał:












KOLOR ZESZŁOROCZNEGO LATA


To zdecydowanie mój ulubiony kolor w tym miesiącu. 
Zupełnie zapomniałam o tym lakierze. Przeleżał cały rok w szafce. Wyciągając go byłam pewna, że nie nie uda mi się już nim pomalować paznokci, że zgęstniał i nadaje się już tylko do wyrzucenia. Ale pomyślałam, że dam mu szansę i się zdziwiłam. Jak na ponad rok przestoju sprawił się bezproblemowo i dodatkowo przypomniał mi o zeszłorocznym lecie. 

Swoją drogą... gdzie przechowujecie lakiery do paznokci?
W szafce, lodówce?